Lista konferencji  
 
Opcje sponsoringu  
 
 
         
         
   

EURO 2012: Jaką ocenę uzyska nasz kraj?
www.muratorplus.pl


Decyzja o przyznaniu Polsce organizacji piłkarskich Mistrzostw Europy dowodzi, że tkwi w nas duży potencjał, i że najbliższe lata, to szansa na długoterminowy wzrost koniunktury gospodarczej. Zorganizowana przez Roadshow Polska konferencja "Trzy Miasta, Trzy Rzeki - Inwestycje, Szanse i Wyzwania" pokazała, jak duże jest zaangażowanie polskich miast w walkę o EURO 2012.

Odpowiedni wizerunek sprzyja rozwojowi, przyciąga zainteresowanie i ułatwia realizację zamierzonych planów. Polskie miasta zauważyły siłę promocji i zaczynają chętnie z niej korzystać. Jednak, aby przyciągnąć turystów i inwestorów, niezbędne są doskonale sporządzone plany zagospodarowania przestrzennego oraz plany strategicznego potencjału inwestycyjnego. Tym bardziej, że barier, które uniemożliwiają szybką ich realizację nadal nie brakuje...

Na konferencji swoje projekty przedstawiły Warszawa, Gdańsk, Kraków, Wrocław i Świdnica. Aglomeracje byly reprezentowane przez: Andrzeja Cudaka (p.o. dyrektora sekretariatu ds. Euro 2012, Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy), Alana Aleksandrowicza (zastępcę dyrektora, Wydziału Polityki Gospodarczej Miasta Gdańsk), Jana Okońskiego (pełnomocnika prezydenta ds. rozwoju przedsiębiorczości w Krakowie), Adama Grehlę (wiceprezydenta Wrocławia) oraz Wojciecha Murdzka (prezydenta Świdnicy).

Szanse... Inwestycje...

W kontekście przygotowań do EURO 2012 poruszono istotną kwestię rynku hotelarskiego. W Polsce brakuje hoteli klasy średniej dwu- i trzygwiazdkowych. "W stolicy rynek hotelowy dysponuje liczbą 30 000 łóżek, a jeszcze potrzeba przynajmniej 10 000 miejsc" - wyliczył Andrzej Cudak. W celu przyciągnięcia nowych inwestycji na tym rynku, Warszawa wprowadziła pięcioletni okres zwolnienia z podatku od nieruchomości dla przedsiębiorców z branży hotelarskiej.
Przed mistrzostwami Warszawa musi także uporządkować otoczenie przyszłego Stadionu Narodowego, Portu Praskiego i Dworca Wschodniego. Miasto zrealizuje także plany rewitalizacji Krakowskiego Przedmieścia, placów Teatralnego i Trzech Krzyży oraz starej, zabytkowej Pragi. Ważnym elementem miejskiego systemu transportu w czasie Euro 2012 ma być tzw. szbki tramwaj.

Stolica przygotowuje się także do zagospodarowania brzegu Wisły. Miasto złożyło już wniosek o przyznanie z funduszy unijnych 40 mln euro na realizację tego projektu. Kolejne 85 mln zostanie wyasygnowane z budżetu miasta. Władze Krakowa idą dalej - planują atrakcje w postaci tramwajów rzecznych czy nocnych kin położonych wzdłuż rzeki. Wrocław zamierza wykorzystać każdą z kilkunastu wysepek Odry nadając im odmienny charakter - ma powstać: "wyspa dzieci", "wyspa studentów", "wyspa relaksu" czy "wyspa rozrywki nocnej". Gdańsk planuje budowę portów - tu jest do zagospodarowania zarówno nabrzeże rzeczne nad Motławą, jak i te nadmorskie, gdzie powstaną mariny od głównego miasta aż do morza (chcą je wybudować prywatni inwestorzy). Zagospodarowaniem terenów postoczniowych zajmą się inwestorzy duńscy. W pasie nadmorskim planowane są inwestycje typowo komercyjne - apartamentowce, Aquaparki i hotele.

Plany inwestycyjne na najbliższe lata zarówno w infrastrukturze kolejowej jak i lotniczej, przedstawili odpowiednio: Czesław Warsewicz -prezes zarządu PKP Intercity i Remigiusz Kobierski - dyrektor Zarządzania Wartością Przedsiębiorstwa PPL. Prezes PKP Intercity zapowiedział podwyższyanie jakości świadczonych przez spółkę usług. Potwierdził, że data 2012 jest tą, do której przygotowują się koleje polskie już od jakiegoś czasu, i chcą ją jak najlepiej wykorzystać.
Plany modernizacji portów lotniczych, zarówno centralnego jak i regionalnych, zostały omówione przez Remigiusza Kobierskiego, a ich przeprowadzenie w takim zakresie będzie możliwe dzięki środkom europejskim, regionalnym programom operacyjnym i środkom z budżetów samorządów terytorialnych, miast.

Uczestnicy panelu potwierdzili zgodnie, że bardzo ważne jest odpowiednie przygotowanie projektu, tak by zgodnie dopasowane były cele sektora publicznego, inwestora i instytucji finansowej, która bierze udział w danym przedsięwzięciu. Przy okazji dyskusji dosyć często poruszany był temat realizacji poszczególnych projektów inwestycyjnych w formule PPP, którą starał się przybliżyć Bartosz Korbus, prezes Instytut Partnerstwa Publiczno-Prywatnego.

Wyzwania...

Konferencja pokazała, że realizacji postawionych przez miasta celów promocyjno-inwestycyjnych towarzyszą liczne trudności. Oznacza to także konieczność wprowadzenia zmian ustawowych, które odpowiednio regulowałyby kwestię finansów publicznych i partnerstwa publiczno-prywatnego. Niezbędne jest dokonanie decentralizacji podziału środków finansowych z budżetu państwa i włączenie do tego procesu władz samorządowych.

Jak zaznaczył Adam Grehl, wiceprezydent Wrocławia, promocja jest sprawą interesu Polski, a nie tylko sprawą miast. Podczas konferencji podkreślono również wagę profesjonalnego podejścia do działań promocyjnych i konieczność zaangażowania do nich wyspecjalizowanych w tej dziedzinie firm. Gdańsk i Kraków, jako jedną z głównych barier w rozwoju miasta, wymieniły niedostatecznie rozwinięty system komunikacyjny.

Na konferencji poruszono też kwestię zasadności wykorzystania inwestycji zagranicznych. Ciekawy punkt widzenia, będący zwrotem w dyskusji przedstawił Michał Borowski, prezes spółki Narodowe Centrum Sportu. - "Promocja, mająca na celu przyciąganie inwestorów jest naturalnym działaniem każdego miasta i nie powinna podlegać tego typu rozważaniom. Problemy inwestycyjne, często nie są kwestią ograniczonych zasobów finansowych miasta, a kwestią jego nieudolności organizacyjnej" - podkreślał.

Po raz kolejny zwrócono uwagę na potrzebę utworzenia w ustawie czytelnych reguł partnerstwa publiczno-prywatnego. Interesująca przeciwwagą w dyskusji była opinia Joanny Kalecińskiej z White&Case - "Brak poprawek w ustawach nie jest barierą inwestycyjną. Problem tkwi w mentalności kadry urzędniczej, nieprzygotowanej do podejmowania trudnych decyzji i wykonywania analiz na bazie których lokowane są pieniądze" - twierdzi. Powróciło zagadnienie dotyczące braku odpowiednich specjalistów w urzędach.

Inwestycje w miastach będą doskonałym egzaminem dla systemu transportowego. "Nie jest ważne, czy ten egzamin zdamy, tylko bardzo istotną kwestią jest - jaką ocenę/wynik uzyska nasz kraj" - podsumował prof. Witold Orłowski, doradca ekonomiczny PricewaterhouseCoopers.

Tekst (r.)

źródło: www.muratorplus.pl